Jedna z trzech butelek z nowej serii „virgin oak finish”. 12 – letnia whisky single malt, po początkowym dojrzewaniu w beczkach po bourbonie została przelana na okres ok. 18 miesięcy do beczek typu virgin oak. W tym wypadku była to beczka wykonana z dębu Chinquapin. Chinquapin (Quercus Muehlenbergii) to podgatunek amerykańskiego dębu białego (Quercus Alba) pochodzący z północnego regionu Ozark w stanie Missouri. Drewno, z których wyprodukowano beczki było sezonowane przez okres 36-48 miesięcy. Stopień tostowania beczek – medium, poziom wypalenia 3. Beczka typu virgin oak jest bardzo aktywna i w krótkim okresie czasu jest w stanie dostarczyć dużo smaków i aromatów oraz nadać dojrzewającemu destylatowi intensywny kolor. W aromacie znajdziemy miód wrzosowy, toffi, skórkę pomarańczy, nuty gałki muszkatołowej i lukrecji. W smaku dużo wanilii miodu wrzosowego, słodyczy słodu jęczmiennego, prażony biszkopt, skórka pomarańczowa, cynamon, owoce dzikiej róży, lukrecja. Whisky została zabutelkowana z mocą 48%, w naturalnym kolorze i bez filtracji na zimno. Powstało tylko 6600 butelek. Seria „virgin oak finish” którą tworzą GlenAllachie Chinquapin, GlenAllchie French virgin Oak i GlenAllachie Spanish virgin oak znakomicie pokazuje jak różne gatunki użytego dębu, obszar na którym rosły drzewa, okres sezonowania drewna, z którego wyprodukowano beczki, stopień tostowania/wypalenia wpływają na końcowy charakter whisky.

Kolejna odsłona whisky single malt pochodząca z tropikalnych wybrzeży Goa. Whisky ta po początkowym dojrzewaniu w beczkach po bourbonie została przelana do starannie wyselekcjonowanych beczek po słodkiej sherry Pedro Ximenez. Zastosowane beczki, charakter destylatu i gorący klimat Goa dały wspaniały rezultat. Whisky ma piękną barwę ciemnej miedzi, a w zapachu dominują aromaty fig, moreli i banana. W smaku jest bogata z wyraźnie wyczuwalnymi nutami suszonych owoców, toffi, słodkiego jęczmienia i świątecznego ciasta. W długim finiszu odnajdziemy akcenty czekoladowych krówek, skórki pomarańczowej i namoczonych w winie egzotycznych orzechów. Została zabutelkowana w mocy 48% w naturalnym kolorze i bez filtracji na zimno.

Destylat jest przelewany do beczek z amerykańskiego dębu, w których leżakuje przez minimum 3 lata.
Degustacja Sir Edward’s jest jak podróż po Szkocji – niepowtarzalny zapach bryzy z Morza Północnego, smak zbóż zmieszany z intensywnym aromatem wrzosu z Zachodniego Wybrzeża oraz wędzonego łososia z pięknych okolicznych jezior.